poniedziałek, 16 maja 2016

SUKIENKA CZY KOMBINEZON ? | SUKIENKOBRANIE


Podobno faceci nie cierpią kombinezonów, za to kochają swoje Panie w sukienkach.



Nie wiem o co chodzi facetom, moim zdaniem kombinezony są bardzo seksowne, a rynek oferuje tyle fasonów, że każda figura znajdzie dla siebie odpowiedni. Panowie jednak cały czas twierdzą, że wyglądamy w nich jak robaki hmm... Pewnie znacie temat a jeśli nie, zapytajcie swojego faceta, a na pewno potwierdzi moją tezę. Jeśli chodzi o sukienki sytuacja odwraca się diametralnie, nasi mężczyźni aż pieją z zachwytu widząc nas w nowej kiecce, którą oczywiście przedstawiamy im jako tą: "ee no przecież stara już jest, tyle ją mam tylko nie nosiłam" (drogie Panie na pewno wiecie o co mi chodzi) :)
Ja tam uwielbiam kobiety w kombinezonach, nieraz widziałam jak po założeniu w kobietę wstępuje jakaś dziwna siła sexappeal'u i staje się o wiele pewniejsza siebie, a jej kobiecość aż krzyczy: patrzcie na mnie, teraz ja będę rządzić tym światem!, i to jest moim zdaniem najpiękniejsze :)


Zdjęcia powstały jakiś czas temu, kiedy nawet nie myśleliśmy jeszcze o balerinach, a krótkie rękawki leżały na dnie szafy. To najlepszy babski event w Wielkopolsce zwany Sukienkobraniem, na którym jestem stylistką, czasem jednak wcielam się też w rolę modelki. Zaglądajcie do Sukienkowa, ponieważ niebawem kolejne takie wydarzenie, na którym warto być :)






rzeczy: SUKIENKOWO | kozaki: PANTOFELEK24


Zdjęcia to zasługa Agnieszki, zajrzyjcie do niej koniecznie :)

 agnieszka foto


17 komentarzy:

  1. Nie mam nic przeciwko kombinezonom, ale w tym wydaniu to sukienka podoba mi się bardziej! <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Prawdę powiedziawszy, to wiele kombinezonów na pierwszy rzut oka wygląda do złudzenia jak sukienka ;P

    Założenie sukienki nikomu automatycznie seksapilu nie przydaje - najważniejsze to nosić to, w czym naprawdę dobrze się wygląda :)

    Moim zdaniem kombinezony są piękne i nosząc je można być szalenie seksowną - Ty to udowadniasz :)!

    OdpowiedzUsuń
  3. ja osobiście wolę sukienki;)

    OdpowiedzUsuń
  4. obie stylizacje bardzo mi się podobają:)

    OdpowiedzUsuń
  5. właśnie świetnie to ujęłaś, mój mąż też nie lubi kombinezonów ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. A mój chłopak nie ma nic przeciwko kombinezonom. :D Mam kilka i zawsze mu się podobały. Podoba mu się nawet mój płaszcz do kostek! Ale za to nie trawi ukochanych srebrnych butów, czy śniegowców na koturnie. :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna jest ta karmelowa narzutka! <3

    ______________________
    PERSONAL STYLE BLOG
    http://evdaily.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Kombinezony, zdecydowanie kombinezony ;).

    OdpowiedzUsuń
  9. Faceci po prostu nie znają się - też slyszalam już wiele stwierdzen, że kombinzony sa antyseksualne, ale mam to gdzieś- noszę je dumnie ! :D hihihihi
    teraz nadejdzie lato, więc wszystko powyciągam z szafy :P

    piękny jest kwiecisty- ajććć też chcę !

    buziaki :*
    Daria

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam jeden kombinezon jak na razie, czarny z długimi nogawkami na ramiączkach. Uważam że wygląda czasem lepiej od niejednej sukienki. A u cb zdecydowanie stylizacja #2 .

    OdpowiedzUsuń
  11. Obie propozycje świetne. Ja nie mam kombinezonu, ale może w tym sezonie na jakiś się skuszę. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. ja tam wole kombinezony :P wtedy przyjemniej wszystko jest pod kontrolą :P Twój jest świetny :D pozdrawiam kochana :*

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie umiałabym, się zdecydować :)

    OdpowiedzUsuń
  14. You are happy in your floreal dress nice
    Come to visit me

    OdpowiedzUsuń
  15. Obie stylizacje świetne, ale dla mnie wygrała ta z kombinezonem - świetna kolorystyka :) Kombinezony są równie wygodne co sukienki, tyle, że łatwiej je kontrolować ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Pewnie jestem jednym z niewielu facetów którym kombinezony podobają się i to bardzo. Dlaczego? Bo kombinezon może być elegancki-wersja do pracy lub na wystawną kolację, luźny-sukienkowy, sportowy-dresowy oraz sexi-dobrze dopasowany. Twoja propozycja jest typowo letnia w piękny kwiatowy wzór.
    Jestem na TAK. Sukienki również bardzo mi się podobają. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Kombinezon super, ale te buty, jak tania tirówka. Przecież te buty świadczą od bez mała wieków o podrzędności kobiet w społeczeństwie. Po co naśladować prostytutki które sprzedawały się muszkieterom czy rajtarom? To żałosna moda, chyba że pseudo emancypantka musi jakoś sprzedać swoje cielesne wdzięki.

    OdpowiedzUsuń